Darmowa nawigacja samochodowa
Aplikacje pomagające poruszać się po drogach mają z „automatu” wysokie szanse na sukces. Tak było w przypadku Yanosika czy szalenie popularnego Jak dojadę. Tym razem na telefony trafił Waze, czyli vademecum każdego miejskiego podróżnika.
Nawigacja na koordynaty
Podstawową funkcją aplikacji jest oczywiście nawigacja. Waze naturalnie lokalizuje nasze położenie za pomocą GPS. Po wprowadzeniu punktu docelowego (można zrobić to także głosowo), wyznacza najlepszą trasę dojazdu uwzględniając korki i inne incydenty drogowe. Co więcej, automatycznie wyszukuje parkingi położone najbliżej celu podróży. Do wyznaczonej trasy można również dodawać punkty pośrednie.
Nie można by jednak było tak zachwalać tej aplikacji, gdyby nie udostępniała innych funkcji. Zacznijmy od podstawowych i popularnych: użytkownik Waze może ustalić „stałe” adresy: domowy i miejsca pracy, dzięki czemu wyszukanie drogi będzie odbywać się za jednym kliknięciem. Ponadto istnieje możliwość zsynchronizowania wydarzeń z kalendarza i aplikacja podpowie nam, kiedy wyruszyć w drogę, by np. nie spóźnić się na zaplanowane spotkanie.
Buduj społeczność
Tak jak w przypadku Yanosika, efektywność aplikacji opiera się na jej użytkownikach. Mamy więc na mapie znaczniki sygnalizujące np. wypadek czy roboty drogowe — został on tam umieszczony dzięki informacji innego użytkownika Waze. Takie wiadomości można komentować i oceniać ich trafność, a także dołączyć zdjęcie.
Sami również możemy przyczynić się do ulepszenia mapy na wiele sposobów, na przykład zgłaszając w obecnej lokalizacji stłuczkę, patrol policji czy fotoradar. Waze daje możliwość dużej precyzji: np. zgłaszając, że w danym miejscu zainstalowała się drogówka, należy zaznaczyć, czy mundurowi korzystają z cywilnego czy też oznakowanego radiowozu i po której stronie szosy stoją.
Każdy użytkownik może również zgłosić nieścisłość mapy ze stanem faktycznym, powiadomić o remoncie dróg albo o cenach paliw na lokalnej stacji benzynowej. Każde zgłoszenie, jak już wspomniano, można zaopatrzyć w komentarz i fotografię.
Paleta informacji, które możemy w ten sposób wysłać do społeczności „wazerów” jest imponująca. Oprócz wymienionych, możemy zawiadomić o zamknięciu dróg, prowadzić pogawędki a nawet po prostu wysłać zdjęcie jakiegoś obiektu w okolicy konkretnego adresu, by ułatwić innym użytkownikom jego lokalizację.
Znajomi na drodze
Waze integruje się z facebookiem i numerem telefonu, można więc zobaczyć, kto z naszych znajomych z „fejsa” jest akurat w drodze. Takiemu znajomemu można jednym kliknięciem wysłać szczegóły naszej trasy (jeśli kilku znajomych jedzie w to samo miejsce, automatycznie widzą oni swoje szacowane czasy dojazdu). Co więcej, mamy możliwość „zatrąbienia”, co wydaje się odpowiednikiem facebookowej zaczepki.
Podsumowanie aplikacji
Pomimo, że najczęściej opisujemy gry na telefon, to jeżeli w nasze ręce trafi fajny tytuł aplikacji, dodatkowo darmowy z fajną funkcjonalnością, to nie możemy go nie zamieścić u nas. Waze niewątpliwie jest takim tytułem. Warto jeszcze dodać, że Waze ma międzynarodową bazę głosów — wśród nich znajdują się m.in. hiszpański, łotewski, grecki i oczywiście angielski (z akcentami amerykańskim i brytyjskim). Polscy użytkownicy mają do wyboru dwa warianty: męski (Jacek) i damski (Agnieszka).
Reasumując, Waze to aplikacja bardzo rozbudowana i dopracowana, choć cierpi z powodu małej ilości aktywnych polskich użytkowników. Jeśli zostanie ona powiększona, a ilość informacji dostępnych na mapie wzrośnie, będzie jeszcze lepiej służyć kierowcom. W krótkich słowach — ma wielki potencjał.
Ocena ogólna aplikacji: 8
Pomysł: 7
Interfejs: 8
Użyteczność: 9